HELLO moi mili...!
Jak się już domyślacie, byłam na filmie SKYFALL... Tak, tak wiem, że premiera była już dawno, no ale cóż postanowiliśmy się wybrać z moją kochaną rodzinką wczoraj wieczorkiem - może to i lepiej bo nie było takich tłumów, jak to zawsze bywa przy premierach, a szczególnie tak znanego filmu jak James Bond. Na wstępie od razu powiem, że jestem ostatnią osobą, która powinna opisać ten film, ponieważ, aż wstyd się przyznać - nie obejrzałam wcześniej ani jednej części -.-.
Film sam w sobie była bardzo ciekawy tzn. jak dla takiego laika, jak ja, który nie potrafi odnieść się do innych części owego filmu. Już po samym początku, film postawił sobie wysoką poprzeczkę, gdyż sam wstęp, a szczególnie napisy które leciały na początku, wprowadzające do filmu z muzyką ADELE, bardzo mi się podobały, może dlatego, że nie było to typowa komercha, gdzie lecą tylko napisy podczas dziania się akcji. Film miał ciekawą fabułę, natomiast niektóre sceny były bardzo przesadzone w sensie realistycznym. Jednak co do jakości nie mam żadnego zarzutu. Uważam, że film jest świetnie nagrany :) i nie jest to typowa sieczka o miłości jakie to zawsze lecą w kinach. Dlatego zapraszam do kin na małą odmianę i spotkanie sie z kimś tak kultowym jak James Bond. A zapomniałam powiedzieć, że nie zabrakło w filmie słynnych słów "I'm Bond... James Bond" po którym zagościł uśmiech na moich ustach i sądzę, ze każdego widza, bo chyba wszyscy na to czekają... :)
A i oczywiście po filmie uwielbiam piosenkę ADELE - SKYFALL, którą oczywiście słyszałam dużo wcześniej, ale jakoś się nią tak nie zafascynowałam jak właśnie po tym filmie...
Tutaj możecie sobie tego odsłuchać jeszcze raz :)
A co Wy sądzicie o Bondzie..? byliście na filmie...?
POZDRAWIAM WAS GORĄCO :*** CIAO
Wybieram się pojutrze i tak jak Ty nigdy nie widziałam żadnej części Bonda! ;)
OdpowiedzUsuńNo to się cieszę, że nie jestem jedyna... haha :), ale film można zobaczyć chociażby dla czystej ciekawości. Życzę Ci miłego seansu :*
Usuń